Fakty i mity o włosach – czego naprawdę potrzebują Twoje pasma?

Włosy od zawsze stanowiły symbol urody i zdrowia, dlatego wokół ich pielęgnacji narosło wiele teorii – niektóre zgodne z prawdą, inne zupełnie mylne. Często powtarzane porady mogą prowadzić do błędów, które zamiast pomagać, osłabiają kondycję pasm. Aby skutecznie o nie dbać, warto wiedzieć, co jest faktem, a co jedynie popularnym mitem. W niniejszym artykule przyjrzymy się najczęstszym przekonaniom na temat pielęgnacji włosów i wyjaśnimy, czego naprawdę potrzebują, by były zdrowe oraz pełne blasku.

Częste podcinanie przyspiesza wzrost włosów – MIT

To jeden z najczęściej powtarzanych mitów. W rzeczywistości włosy rosną od cebulek, które znajdują się w skórze głowy, a nie od końcówek. Regularne podcinanie sprawia, że pasma prezentują się zdrowiej, ponieważ eliminujemy rozdwojone końcówki, jednak nie wywiera ono wpływu na tempo wzrostu. Kluczowe jest dbanie o skórę głowy i odpowiednią dietę bogatą w biotynę oraz cynk. Dodatkowo, odpowiednio dobrane kosmetyki wzmacniające cebulki mogą pobudzać wzrost nowych włosów. Jeśli zależy Ci na dłuższych i mocniejszych włosach, warto skupić się na pielęgnacji od nasady.

Codzienne mycie niszczy włosy – MIT (ale z wyjątkiem)

Częstotliwość mycia włosów powinna być dostosowana do ich potrzeb. Tłuste włosy mogą wymagać mycia nawet codziennie, podczas gdy suche lepiej znoszą rzadsze mycie. Kluczowe jest korzystanie z delikatnych szamponów bez SLS oraz unikanie zbyt gorącej wody, która może osłabiać strukturę pasma. Istotne jest także optymalne nawilżenie skóry głowy – stosowanie lekkich odżywek i serów pomoże zapobiec przesuszeniu.

Olejowanie jest dobre dla każdego – MIT

Olejowanie może zdziałać cuda w przypadku suchych i zniszczonych pasm, jednak nie każdemu służy. Włosy niskoporowate często nie tolerują ciężkich olejów, które mogą je obciążyć i sprawić, że staną się oklapnięte. W ich przypadku lepiej sprawdzają się lekkie oleje, takie jak kokosowy czy jojoba, nakładane w minimalnych ilościach. Przed wprowadzeniem olejowania do pielęgnacji warto przeprowadzić próbę, aby sprawdzić, w jaki sposób włosy reagują na dany olej. Alternatywą mogą być także sera silikonowe lub mgiełki nawilżające, które dodadzą blasku kosmykom bez ryzyka nadmiernego obciążenia.

Włosy przyzwyczajają się do szamponu – MIT

To kolejny często powtarzany mit. Włosy nie posiadają zdolności „przyzwyczajania się” do kosmetyków, jednak skóra głowy może reagować na ich skład. Jeśli masz wrażenie, że szampon przestał działać, może to być spowodowane zmianami w Twoim organizmie, np. dietą, poziomem hormonów lub sezonowymi czynnikami. Warto również pamiętać o regularnym oczyszczaniu skóry głowy peelingami, które usuwają nagromadzone resztki kosmetyków.

Maski działają lepiej, jeśli pozostawimy je na noc – MIT

Niektóre maski mogą działać intensywnie w krótkim czasie, a ich trzymanie na włosach przez wiele godzin nie przynosi dodatkowych korzyści, a wręcz może prowadzić do osłabienia struktury pasm. Zawsze warto stosować się do zaleceń producenta i nie przesadzać z czasem aplikacji. Nadmierne obciążenie włosów składnikami odżywczymi może sprawić, że staną się matowe i trudne do ułożenia. Zamiast zostawiać maskę na noc, lepiej zastosować metodę podwójnej pielęgnacji – najpierw maska na 15-30 minut, a później lekka odżywka bez spłukiwania.

Silikony to samo zło – MIT (ale z wyjątkami)

Silikony mają zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Faktem jest, że tworzą na włosach warstwę ochronną, zabezpieczając je przed uszkodzeniami mechanicznymi i temperaturą. Jednak w nadmiarze mogą obciążać kosmyki, zwłaszcza te cienkie i delikatne. Jeśli używasz silikonów, pamiętaj o regularnym oczyszczaniu włosów odpowiednim szamponem. Dobrze dobrane silikony mogą wygładzać pasma i chronić je przed puszeniem się. Warto jednak unikać ich nadmiaru, zwłaszcza jeśli masz skłonność do przetłuszczania się skóry głowy.

Back to top button